niedziela, 15 marca 2015

[SPRAWDZONE] Aliexpress

 Super sprawą jest to,że jest tutaj darmowa wysyłka (w jakiś 95%) i można kupić k-popowe rzeczy typu bluzy, plecaki, cokolwiek fanowskiego. Niestety nie ma tam za bardzo płyt albo zdarzają się za tyle samo, co w innych sklepach.
http://s.click.aliexpress.com/klk/bUVBujqBq

Obsługa aliexpressa jest bardzo prosta: zakłada się konto jak w innych serwisach. Płaci się tam kartą debetową. Wpisuje się jej dane, jak w przypadku amazona. Na przesyłkę czeka się od 2 tygodni do miesiąca czasu. Jeszcze jednym pozytywem jest to,że w przypadku gdy towar nie dojdzie lub okaże się inny niż na zdjęciu, to po prostu otwiera się spór sprzedawcy (opcja open dispute jak się wejdzie w swoje zamówienia) i sprzedawca oddaje pieniądze. A raczej działa to tak, że dopóki nie zatwierdzimy w zamówieniach,że dostaliśmy towar i jest wszystko ok, to pieniądze de facto "wiszą w powietrzu" i dopiero po naszym zatwierdzeniu są przekazywane sprzedawcy. Na otworzenie sporu mamy standardowo 60,więc przesyłka spokojnie dojdzie do nas. Jeśli zbliża się czas do przekroczenia 60 dni, a przesyłki ani widu, ani słychu, to naciskamy open dispute i otwieramy spór z powodu nie otrzymania towaru i już. Jeżeli dostaliśmy towar i mamy do niego zastrzeżenia, to też naciskamy open dispute i wybieramy towar niezgodny z opisem.
Ogólnie ten cały aliexpress to wersja taobao po angielsku, tylko,że na taobao nie wysyłają do Polski i jest on po chińsku Oba serwisy należą do grupy Alibaba.
Aha, jeżeli ktoś lubi super kawaii rzeczy (w końcu to też tematyka związana z Azją XD) to tu ma normalnie raj. Sama zamówiłam z tej stronki takie super urocze puzderko z tej stronki i jestem bardzo zadowolona.

http://s.click.aliexpress.com/klk/N7ieYfEUj 

Są tu także azjatyckie kosmetyki.Jest tu dosłownie wszystko, to takie chińskie allegro. Powiem też otwarcie,że tutaj można kupić podrobione rzeczy typu: torebki, buty, ubrania znanych firm za bardzo niską cenę. W końcu w Chinach wszystko produkują.Nie dajcie się nabrać na super oferty allegro na przykład,że sprzedawca sprzedaje jakieś air maxy za 180 zł (w sklepie z 300 albo więcej), a na ali jakieś 30 dolarów. I sprzedawcy na allegro (i wszelakich "ekskluzywnych butików" na fejsie) piszą,że sprowadza bezpośrednio z Chin i czeka się 4 tygodnie. On kupuję właśnie na aliexpress i paczkę dostajecie prosto od chińskiego sprzedawcy. Nawet nie ponosi sprzedawca kosztów wysyłki po Polsce. Średnio 50 złoty w kieszeni ma na jednym zamówieniu,że kliknął na aliexpress i zamówił na adres klienta. Prawda,że niezły interes? No to na tyle. Gdyby ktoś miał jakieś pytania, to niech piszę pod postem. Jeszcze zabieram się za przetestowanie innych chińskich serwisów. Jeżeli mi się uda, to wstawię je także.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz